Do bilierga w epicentrum

6.3.2010

Nadesłał i opisał Robert Pyzel (a ja dopisałem co nieco w komentarzu)

Tak mnie ostatnio naszło, żeby sprawdzić ile energii mają „biliergi” z „Niezwyciężonego”

Czy mogę to podgrzać?… – spytał spokojnie astrogator, wskazując ekran, i wszyscy zrozumieli go. Jazon ociągał się z odpowiedzią.
– Należałoby ostrzec TL 4, żeby maksymalnie rozszerzył pęcherz pola…
– Bez głupstw, Jazon. Nie mam łączności…
– Do czterech tysięcy stopni… z niewielkim ryzykiem…
– Dziękuję, Blaar, mikrofon! Pierwszy do TL 8, gotuj lasery na chmurę, małą mocą, do bilierga w epicentrum, ogień ciągły wzdłuż azymutu!
– TL 8, ogień ciągły do bilierga – odpowiedział natychmiast głos pilota. Przez jakąś sekundę nie działo się nic. Potem błysło i centralna, wypełniająca dolną część ekranu chmura zmieniła barwę. Najpierw zaczęła się jakby rozmazywać, potem sczerwieniała i zawrzała; powstał tam rodzaj leja o płonących ścianach, w który wpadały, jakby były wsysane, sąsiednie połacie chmury. Ten ruch ustał nagle, chmura rozwarła się ogromnym koliskiem, ukazując przez powstałe okno chaotyczne nagromadzenia skał, tylko w powietrzu unosił się jeszcze drobny, czarny pył, na kształt polatującego kopciu.
– Pierwszy do TL 8, zejdź na dystans maksymalnej skuteczności ognia!
Pilot powtórzył rozkaz. Chmura, okrążając niespokojnym obwałowaniem utworzony rozryw, usiłowała go wypełnić, lecz za każdym razem, kiedy wysuwające się wypustki obejmował rozbłysk żaru, wciągała je z powrotem.

Erg to stara jednostka układu CGS, po przeliczeniu to 1e-7J, przedrostek bili nie figuruje w SI, ale możemy chyba uznać, że to biliard czyli 1e+15 ergów, czyli 100 MJ. Nie jest to zbyt dużo, odpowiada to wartości opałowej 4 kg węgla, albo (według  ang. Wiki, nie przeliczałem) energii kinetycznej jednotonowego pojazdu poruszającego się z szybkością 160 km/h. Dość by zamienić auto we wrak a pasażerów w zwłoki, ale chyba za mało na tak spektakularne efekty jak na „Regis III”

Oczywiście, zawsze możemy wybrnąć, że Jazon miał na myśli  energię emitowaną w jakimś infinitezymalnym przedziale czasu i lasery biły w chmurę z potężną mocą ;-)

Wydawnictwo Literackie 1968

5 Komentarzy “Do bilierga w epicentrum”

  1. bledylema Says:

    Bardzo ciekawe, dzięki za analizę.

    Pokombinowałem więcej, i przyjmując podgrzanie o 4000K („do 4000 stopni”, czy do 4000, czy o 4000 oraz czy K czy C robi niewielką różnicę), ciepło właściwe żelaza 440 J/(kg*K) (żelaza, bo „ruiny” były prawdopodobnie ze stali z domieszką wolframu i niklu, no i „ta chmura jest z żelaza”, choć gdzie indziej „nikiel, żelazo, mangan, beryl, tytan”) i zaniedbując zmianę ciepła właściwego z temperaturą, policzyłem, że 100MJ podgrzeje o 4000K całe 57 kg żelaza. Jakby niewiele, a byłoby naprawdę jeszcze mniej, bo przecież w trakcie podgrzewania chmura traciłaby część ciepła przez promieniowanie i konwekcję.

    Z drugiej strony, jeśli to było 100MJ/s (100MW) to podgrzanie 10 ton żelaza zajęłoby (pomijając straty) zaledwie 175 sekund, czyli 3 minuty. I w tym momencie brakuje nam masy lub gęstości chmury, bo Lem raczej mierzy ją w metrach, nie w tonach.

    Nawiasem mówiąc 100MW na pokładzie jednoosobowego stateczku budzi pewne zdziwienie, no ale cóż, mówimy o zaawansowanej technologicznie przyszłości.

    Podkreśliłbym jednak kardynalny bład w jednostkach, podanie mocy (małą mocą) w jednostkach energii (ergach).

    Nie jedyny zresztą:
    Jazon! Ile może wytrzymać pols superkoptera?
    – Nawet milion atmosfer na centymetr kwadratowy.”

    Atmosfer na centymetr kwadratowy?

    Aha, i taka mała uwaga, polecenie „ogień do bilierga” moim zdaniem wydaje Horpach, nie Jazon.

  2. Robert Pyzel Says:

    Twoje rachunki są niekompletne i zainspirowały mnie do pogłębionej analizy.

    Zapomniałeś o przemianach fazowych. Jeśli mówimy o żelazie (chmura z uwagi na domieszki miała zapewne wyższe temperatury topnienia) to wyglądało to tak
    podgrzać do 1800K cw ~24.6 J/mol*K
    ciepło topnienia 13.8 kJ/mol
    podgrzewanie stopionego żelaza – ciepło właściwe 8.15 cal/mol ~ 34.2 J/mol*K
    wrzenie żelaza 3023 K
    ciepło parowania 349,6 kJ/mol
    ciepło właściwe plazmy sobie daruję :-)

    Czyli przeprowadzenie jednego mola żelaza (czyli 56 gram) od 300K do 4000K to około
    (1800-300)*24,6+13800+(3000-1800)*34,2+349600~441kJ

    100MJ podgrzeje więc do 4000K ok 227 moli Fe, czyli prawie 13 kg żelaza. Przy idealnym, bezstratnym przekazywaniu energii. Mój szacunek do bilierga nieco wzrósł

  3. miskidomleka Says:

    Ha – dzięki za uzupełnienie. Nie spodziewałem się, że przemiany fazowe zmienią aż tak wiele. Chociaż 13 a 57 to pół rzędu wielkości, więc w sumie nie aż tak wiele jak na zgrubne oszacowania ;-)

    Mój szacunek do bilierga jest jaki jest, natomiast szacunek do tego, co może zrobić rozpędzony samochód, byłby wzrósł – ale jednak jak policzyłem to mi wyszedł 1 MJ (0,988 dokładniej), nie 100 MJ. Chyba, że znowu coś zgubiłem…

  4. Peter Says:

    Jak by nie liczyć. Laser (podczerwień) 100kW, nawet przy wiązce o przekroju np. 1 cm2 (baaardzo duża) o emisji 1s, odparuje KAŻDY obecnie znany rodzaj materiału. Oczywiście penetracja zależeć będzie od gęstości ośrodka, albeda dla podczerwieni i strat w atmosferze (plus jeszcze KILKA czynników (((-: ).

  5. Peter Says:

    1[Erg]=10exp-7 [J]
    10exp12 – x 10exp-7 = 10exp5 [J ]
    1W=1[J/s]
    10exp5 [J/s]=100 000 [W]=100 [kW] =
    = he he he 133KM (Ford Focus i ok 190-200km/h


Dodaj komentarz